Ziemio, matko moja!
Ziemio, tyś łonem, z którego pochodzi wszelkie życie!
Ziemio, to w twej glebie nasiono podlane, kiełkować zaczyna!
Ziemio, ty dajesz mu składniki niezbędne do rozwoju!
Ziemio, to w tobie nowe życie ma swój początek! Z ciebie wyrasta i w tobie zapuszcza korzenie!
Ziemio, później nie opuszczasz swych dzieci! Nieustannie zsyłasz im pokarm i wodę!
Ziemio, w tobie każde życie ma swój koniec! Tobie oddać musimy swe ciało, byś znów ze składników jego porodzić nowe życie mogła!
Ziemio, tworzysz nowe życie nieustannie! Ty tworzysz i wiatr, i chmury, i nawadniasz glebę! Tworzysz ryby, ptaki, owady, rośliny, zwierzęta i ludzi!
Ziemio, nieustannie jesteś w ruchu! Nie stoisz w miejscu! Tyś życia pełna – w wodach, w glebach i w powietrzu! Tyś jest kreatorką niestrudzoną, która nigdy nie odpoczywa!
Ziemio, nie dzielisz stworzeń swych na dobre i na złe! Ty je po prostu kochasz, ponieważ są! Pielęgnujesz je wszystkie bez wyjątku i bez warunków!
Ziemio, z twoich składników, twoich pierwiastków, składa się ciało moje! Do ciebie więc należy i duch mój!
Ziemio, ja jestem tobą i ty jesteś mną! Razem tworzymy całość!
Ziemio! Bądź błogosławiona! Bądź pochwalona i uwielbiona!
Ziemio! Uczyń mnie swym ponownie swych dzieckiem!
Ziemio! Daj mi swą pierś! Daj mi swój pokarm! I jak prawdziwa matka zapomnij, żem się przeciw tobie zbuntował!