Pomiatana i opluwana.
Wyzywana i pogardzana.
Wzrok ludzie od niej odwracają.
Palcami wytykają.
Zaszczuta i zastraszana.
Pozbawiana szacunku i godności.
Traktowana jak patyk do wycierania tyłka.
Składana w ofierze bóstwom głupoty i pożądania.
Dawniej święta, dziś wyklęta.
Zmuszana do ukrywania się przed samą sobą.
Bez rozgłosu, bez społecznej pozycji.
A jednak zaspokaja najskrytsze marzenia mężczyzn.
Otwiera drzwi ziemskiego raju.
Zarówno dla cesarza i papieża, jak i żebraka.
Naga, samotna.
Matka, żona, córka, siostra.
Mów! Mów!
Mów jaki jest człowiek bez zasług?
Ha!
To ona!
Kurwa, dziwka, szmata!