Czy widok tęczy oznacza, że mam pedalskie objawienia?
A czy widok niedźwiedzia brunatnego znaczy, że zaczynam staczać się w kierunku faszyzmu?
Stoi przede mną Morfeusz.
Podaje mi dwie pigułki.
Czerwona to poznanie rzeczywistości.
Niebieska to dalsze życie złudzeniami.
„Wybierz jedną” – mówi.
Spierdalaj, biorę obie!