Wszyscy poeci pisali o cierpieniach.
O bólach życia.
O mękach miłości.
O torturach namiętności.
Popełniali samobójstwa…
Tępe chuje!
Nie idę waszą ślepą drogą!
Piszę o radości!
O szczęściu!
Zabawie!
Seksie i jedności!
Uwalniam swą sekstazę!
Uwalniam swą furię!
Leć czarna furio!
Stwórz swą własną jasność!
Na przekór doktrynom!
Na przekór religiom!
Na przekór naukom!
Na przekór ideologiom!
Pierdol schematy!
Leć!
Niech słowa mistrza Ikkyu będą twym dekalogiem:
„Jeśli nie łamiesz zasad, jesteś dupa, nie człowiek.”