Bogowie i boginie miłości i wojny.
Płodności i śmierci.
Nieba i piekła.
Ziemi i Wszechświata.
Morza i powietrza.
Ach, iluż to ludzkość sobie bogów stworzyła!
Każda czynność przyrody ma swojego boga!
Każdy aspekt ludzkiej działalności kontrolują bogowie!
Cóż to za byty ci bogowie?
A może to nie zewnętrzne byty?
Może to tylko symbole?
Może pod postacią bogów człowiek czci miłość, wojny, płodność i inne czynności, którym ulega w swym życiu?
Może kult bogów to kult naszych pasji i nadziei?
Czy to są nasi bogowie?
A co z jednym jedynym bogiem?
To tylko personifikacja całości istnienia? Całości życia?