Ewa jest boginią,
nie klęka przed boską opinią.
Nie straszna jej Adama trwoga,
odważnie łamie zakaz Boga!
Łakomie zjada owoc poznania,
który jej nagość odsłania.
Węża zapewnienie jest prawdziwe,
a boskie okazało się kłamliwe.
Zakazany owoc nie zabija,
ale niewiedzę naszą zbija.
Dzięki Ewie Adam zyskał indywidualną świadomość.
Co to za wspaniała wiadomość!
Naga, czysta, przezroczysta!
To jest prawda oczywista!
Nie byłoby Adama indywidualności,
bez Ewy odważnej nieposłuszności!
W trakcie miłosnej podniety,
wychwalaj dzielność tej kobiety!