Umierają chrześcijaństwo i judaizm.
Umiera islam.
Umiera satanizm.
Umierają hinduizm, taoizm i buddyzm.
Umierają komunizm i nazizm.
Umierają filozofie i religie.
Ideologie i doktryny też.
Umierają narody i plemiona.
Umiera też rodzina.
Nie ma już na świecie chrześcijan, żydów, muzułmanów, buddystów, satanistów, komunistów, nazistów, Polaków, Niemców, Arabów, Słowian i Germanów itd.
Nareszcie wyłania się on!
Podnosi się ze szczątków martwych grup!
On!
Cudowny!
Wspaniały!
Wyjątkowy!
Oryginalny i niepowtarzalny!
Ten oto konkretny CZŁOWIEK!